Sałatka to zawsze dobre rozwiązanie na poświąteczny posiłek. Nie wiem jak wy, ale ja w te Święta ostro zaszalałam z ilością "żarełka" zjadanego średnio co godzinę, przegryzanego licznymi słodkościami i innymi rarytasami.
Ta sałatka ma na celu stopniowo zacząć wyprowadzać was z tego tłustego zakątka, co nie znaczy że sama w sobie nie ma kilka grzeszków takich jak np. SER czy MIÓD, ale i tak myślę, że to dla dobra naszego żołądka. Przecież od razu nie może dostać szoku! Musimy wprowadzić go etapami do naszego jakże teraz FIT życia :D (przebiegniecie się najwyżej po jej zjedzeniu z salonu do kuchni i z kuchni do ... no właśnie - w kawalerce to juz tylko jedno miejsce zostalo na finish).
Jeżeli nie macie sera halloumi to nie biegnijcie od razu do sklepu, (szczególnie teraz), wystarczy Ser Gouda/Liliput lub inny żółty. Halloumi ma jednak to do siebie, że możemy go smażyć bez niczego na rozgrzanym tłuszczu, a żółty ser musimy dodatkowo przybrać w panierkę tylko po to, żeby nie spalil nam się i nie rozjechał podczas obróbki termicznej)
Co potrzebujesz:
- Ser Halloumi lub żółty ser (do wersji z żółtym serem przygotuj sobie róznież jedno jajko rozkłocone z solą i pieprzem oraz bułkę tartą)
- Sałata (twoja uluniona) może tutaj być połączona roszponka z rukolą lub popularny gotowy mix sałat - wybór należy do ciebie
- pomidorki koktajlowe
- szynka szwarcwaldzka (zamiennikiem może być szynka parmeńska lub jakakolwiek inna surowa, słona w smaku)
- winogrono ciemne
- ciemna bagietka lub inne pieczywo, które masz aktualnie na stanie
- łyżka masła
- ząbek czosnku
- listki bazyli
- Do dressingu :
Łyżka miodu, łyżka musztardy dijon lub innej, łyżeczka soku z cytryny, sól i pieprz świeżo mielony
- Bagietkę kroimy
- Masło łączymy z przeciśnietym przez praskę czosnkiem, doprawiamy solą i pieprzem
- Pocięte Halloumi solimy i pieprzymi z obu stron. Kładziemy na rozgrzaną patelnię lekko polaną tłuszczem (najlepiej sprawdza się patelnia grillowa) -smażymy to złocistego odcienia.
Jeśli macie tylko żółty ser to postępujemy z nim dokładnie tak jak ze schabem:D Rozkłócone przyprawione jajo, moczymy ser, obtaczamy w bułce tartej (możemy tę czynność powtórzyć dwa razy) i na patelnię do złocistego koloru) - Wybraną przez nas sałatę kładziemy na talerz, posypujemy przeciętymi wzdłuż pomidorkami koktajlowymi i winogronem.
- W czasie smażenia sera robimy dressing (łączymy ze sobą musztardę, miód, sok z cytryny, sól i pieprz)
- Na osobnej patelni smażymy szynkę (rwiemy na kawałki i bez żądnego tłuszczu podsmażamy chwilę)
- W tym czasie nasz ser jest już na pewno gotowy więc ściągamy go z patelni na osobny talerz i przykrywamy na moment, a na patelnię wędruje bagietka (podpiekamy ją z dwóch stron)
- Na sałatkę wysypujemy szynkę i układamy ser, wszystko polewamy dressingiem.
- Smarujemy podpieczoną bagietkę i posypujemy pociętą bazylią.
NIEBO W GĘBIE!!!
